Czy związki zawodowe w Polsce dobrze spełniają swoją rolę?

16 lutego 2018 wróć do listy aktualności »
Zgodnie z projektem nowego kodeksu pracy związek zawodowy, który nie należy do dużej centrali związkowej, będzie musiał zrzeszać aż trzydzieści procent zatrudnionych w przedsiębiorstwie.

Zdjcie ilustracyjne

Dotychczas wystarczyło dziesięć procent. Dla niektórych oznacza to zakończenie działalności. Jeśli związek nie uzyska tzw. reprezentatywności, będzie mógł działać tylko poza firmą, a w przedsiębiorstwie przedstawicielem będzie tylko jedna osoba. Warto podkreślić, że prawo do strajków zostanie zachowane tylko do związków reprezentatywnych. Związkowcy są oburzeni: "to wyprowadzenie związków za bramę i uniemożliwienie działalności". 

– Taki poziom reprezentatywności oznacza uderzenie w małe związki zawodowe. Dla nas to jest duży problem i będziemy protestować przeciwko tym zmianom. My uważamy, że obojętnie jaki to byłby poziom, to powinien być równy dla wszystkich, ale także nie powinien być on tak wygórowany, bo to uniemożliwia utworzenie związku zawodowego – tłumaczy Jarosław Urbański z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza".

– Ja jestem przeciwny tej zmianie. Ona jeszcze nie przeszła, ale jeżeli zostanie zaakceptowana to zniszczy związki zawodowe. Zdaję sobie sprawę, jak trudno jest założyć takie organizacje. Dzisiaj niecałe jedenaście procent pracowników należy do związków zawodowych – podkreśla dr Liwiusz Laska, członek Komisji Kodyfikacyjnej.

aktualizacja (RP)