Kopalnie KW poukładane na nowo. Czy to wystarczy, by uratować śląskie górnictwo?

25 stycznia 2015 wróć do listy aktualności »

W ostatnich dniach oczy całej Polski skierowane były na Górny Śląsk, gdzie rozszerzał się protest przeciwko zamysłowi likwidacji czterech kopalń Kompanii Węglowej. W sobotę 17 stycznia stronie rządowej oraz górniczym związkom udało się osiągnąć porozumienie.

- Uchro­ni­li­śmy Kom­pa­nię Wę­glo­wą przed strasz­ną rze­czą, przed upadłością - zaznaczyła premier Ewa Ko­pacz po pod­pi­sa­niu po­ro­zu­mienia. - Było to moż­li­we tylko dla­te­go, że od po­cząt­ku za­rów­no jedna, jak i druga stro­na wie­rzy­ła, że to, co się znaj­dzie w po­ro­zu­mie­niu, bę­dzie słu­ży­ło ochro­nie miejsc pracy i do­brej przy­szło­ści gór­nic­twa.

Do Spółki Restrukturyzacji Kopalń mają trafić kopalnie Piekary, Ruch Centrum kopalni Bobrek- Centrum, Ruch Makoszowy kopalni Sośnica-Makoszowy i Brzeszcze.

Dojdzie zatem do podziału kopalń Bobrek-Centrum i Sośnica-Makoszowy. Ruch Sośnica trafi do nowej Kompanii Węglowej (trafią też do niej cztery kopalnie rybnickie: Marcel, Rydułtowy-Anna, Jankowice i Chwałowice oraz kopalnie Bolesław Śmiały, Piast, Halemba-Wirek, Bielszowice, Ziemowit i Pokój. Ruch Bobrek będzie sprzedany Węglokoksowi. Zmieniono kształt pakietu osłonowego. Nie będzie odpraw dla górników dołowych, bowiem nie stracą oni pracy.

- I tak kopalnie Bobrek, Piekary i Ruch Makoszowy kopalni Sośnica-Makoszowy, to Węglokoks Kraj, z kolei kopalnia Brzeszcze trafi do jednej ze spółek energetycznych - mówi Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80. - Przy czym, gdyby ten proces inwestorski się nie powiódł, to mają one gwarancje powrotu w struktury nowej Kompanii Węglowej.Nowa Kompania Węglowa ma powstać z dziewięciu kopalń, które miały tam pierwotnie trafić plus kopalnia Pokój, plus Ruch Sośnica kopalni Sośnica-Makoszowy - przypomina Ziętek.

- Wypracowane po­ro­zu­mie­nie do­pro­wa­dzi do opar­cia gór­nic­twa na zdro­wych za­sa­dach eko­no­micz­nych - zaznaczyła premier Kopacz. - Chcę, by wszy­scy Po­la­cy wie­dzie­li, że opar­ta na pol­skim węglu ener­ge­ty­ka jest sta­bil­na. Chcę po­dzię­ko­wać stro­nie związ­ko­wej. To trud­ne po­ro­zu­mie­nie, to po­czą­tek drogi na­pra­wy dla pol­skie­go gór­nic­twa. Na po­cząt­ku marca bę­dzie­my roz­ma­wiać o kon­kre­tach, także z sa­mo­rzą­dow­ca­mi. Chcę, żeby na Ślą­sku biło serce pol­skie­go przemysłu.

źródło: wnp.pl

aktualizacja (RP) 19.01.2015