NIK i Państwowa Inspekcja Pracy zacieśnią współpracę

23 marca 2015 wróć do listy aktualności »

"Izba za­mie­rza wzmoc­nić współ­pra­cę z Pań­stwo­wą In­spek­cją Pracy i jej 16 okrę­go­wy­mi in­spek­to­ra­ta­mi. Bę­dzie dzie­lić się swoją wie­dzą w za­kre­sie ba­da­nia za­wie­ra­nych umów w jed­nost­kach sek­to­ra fi­nan­sów pu­blicz­nych, klau­zul spo­łecz­nych i in­nych prak­tyk sto­so­wa­nych przez jed­nost­ki ad­mi­ni­stra­cji rzą­do­wej, jed­nost­ki sa­mo­rzą­du te­ry­to­rial­ne­go, spół­ki Skar­bu Pań­stwa oraz spół­ki ko­mu­nal­ne" - po­da­ł NIK

W ko­mu­ni­ka­cie po­in­for­mo­wa­no rów­nież, że pre­zes Izby Krzysz­tof Kwiat­kow­ski, na spo­tka­niu z Głów­nym In­spek­to­rem Pracy Iwoną Hic­kie­wicz, za­po­wie­dział zba­da­nie za­trud­nie­nia w jed­nost­kach sek­to­ra fi­nan­sów pu­blicz­nych, pod kątem za­wie­ra­nych umów.

NIK ma rów­nież zająć się sek­to­rem za­mó­wień pu­blicz­nych, w kon­tek­ście prze­strze­ga­nia klau­zul spo­łecz­nych. Zda­niem Izby po­stę­po­wa­nia z ich za­sto­so­wa­niem sta­no­wią mniej niż 1 proc. wszyst­kich udzie­lo­nych za­mó­wień pu­blicz­nych, a naj­czę­ściej sto­su­ją je sa­mo­rzą­dy gmin­ne i ich jed­nost­ki po­moc­ni­cze. Klau­zu­le spo­łecz­ne są przez nie sto­so­wa­ne głów­nie do wy­ko­ny­wa­nia usług ko­mu­nal­nych przez bez­ro­bot­nych i nie­peł­no­spraw­nych.

"Na razie klau­zu­le spo­łecz­ne z tru­dem prze­bi­ja­ją się do prak­ty­ki za­mó­wień pu­blicz­nych. Dla­te­go NIK spraw­dzi, jak pod­mio­ty pu­blicz­ne dbają o przed­sta­wie­nie tego ro­dza­ju wy­ma­gań przy oka­zji prze­tar­gów" - za­de­kla­ro­wa­ła Izba.

Po­trze­bę za­cie­śnie­nia współ­pra­cy obie in­sty­tu­cje ar­gu­men­tu­ją pa­to­lo­gicz­ny­mi, ich zda­niem, prak­ty­ka­mi na rynku pracy. Wy­mie­nio­no tu od­cho­dze­nie od umów o pracę na rzecz in­nych form za­trud­nie­nia: umów zle­ceń, o dzie­ło lub sa­mo­za­trud­nie­nia, które po­zba­wia­ją pra­cow­ni­ków wielu upraw­nień ochron­nych, urlo­pów, za­bez­pie­czeń w razie wy­pad­ku lub cho­ro­by i szan­sy na na­by­cie upraw­nień eme­ry­tal­nych i ren­to­wych.

We­dług In­spek­cji, pra­co­daw­cy tłu­ma­czą się wy­so­ki­mi kosz­ta­mi pracy, choć w isto­cie po­szu­ku­ją mniej skom­pli­ko­wa­ne­go spo­so­bu za­trud­nia­nia i zwal­nia­nia pra­cow­ni­ków. Winą za taki stan rze­czy, PIP obar­cza nie­pre­cy­zyj­ne prze­pi­sy, które po­zo­sta­wia­ją duże pole do in­ter­pre­ta­cji. "Pań­stwo­wa In­spek­cja Pracy uważa więc, że Ko­deks Pracy po­wi­nien zo­stać na­pi­sa­ny na nowo" - głosi ko­mu­ni­kat.

NIK przy­po­mi­na w nim rów­nież, że w stycz­niu 2016 r. wcho­dzą w życie prze­pi­sy do­ty­czą­ce oskład­ko­wa­nia umów cy­wil­no­praw­nych, dzię­ki czemu, we­dług sza­cun­ków re­sor­tu pracy, do bu­dże­tu ZUS ma tra­fić ok 650 mln zł. Dla pra­cow­ni­ków za­trud­nio­nych na umowy cy­wil­no­praw­ne, ma to z kolei ozna­czać sta­bil­niej­szą pracę i ubez­pie­cze­nie.

źródło: PAP

aktualizacja (RP) 20.03.2015