Platforma Obywatelska zapowiedziała likwidację etatów! Umowy o pracę – dające pewność zatrudnienia – mają zastąpić tzw. jednolite kontrakty. I choć politycy PO zapewniają, że pracownicy na tych zmianach nie stracą, umowy, jakie dziś mają z pracodawcami, będą musieli podpisywać jeszcze raz. Na nowych warunkach.
PO proponuje, by umowy o pracę dziś chronione kodeksem oraz umowy-zlecenia zamienić w jednolity kontrakt. Nie zostaną nimi objęte tylko umowy o dzieło. – Będzie on dawał takie same uprawnienia jak etat – czytamy w programie PO.
Potwierdza to Faktowi współautor programu Janusz Lewandowski (64 l.): – Wszystkie przywileje, które dziś przysługują osobom zatrudnionym na etacie, zostaną automatycznie przeniesione na kontrakt – uspokaja. Jedyna zmiana ma dotyczyć urlopów (ich wymiar będzie naliczany inaczej niż do tej pory) oraz odpraw.
Tyle teorii. Jeśli plan ten wejdzie w życie, ma wyglądać to tak: każdy pracownik będzie musiał podpisać z pracodawcą – na nowo – kontrakt. Ciągłość zatrudnienia ma zostać zachowana (czyli pracując w firmie od wielu lat, nie będziemy traktowani jak nowi pracownicy), nie wiadomo jednak, na jak długo te kontrakty będą zawierane.
– Umowy o pracę dziś oparte są o Kodeks Pracy. A o co opierać się będą kontrakty? – grzmi z kolei Jan Guz, przewodniczący OPZZ. – Miejmy tylko nadzieję, że plan ten nie wejdzie w życie – dodaje.
źródło: FAKT
aktualizacja (RP) 18.09.2015