Równe wynagrodzenia w UE?

30 maja 2016 wróć do listy aktualności »
Image for Równe wynagrodzenia w UE?
Równa płaca za tę samą pracę w tym samym miejscu to zasada, która podzieliła kraje Unii Europejskiej. Taka propozycja została zawarta w najnowszej nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych.
W Polsce problem ten dotyczy ponad 200 tysięcy osób.  Aktualnie pracownik delegowany musi otrzymać wynagrodzenie w wysokości co najmniej płacy minimalnej kraju do którego został wysłany. A to oznacza, że będzie otrzymywał niższe wynagrodzenie niż pozostali pracownicy razem z nim pracujący. 
Zdaniem OPZZ to nieuczciwe, aby tylko z powodu innej narodowości pracownik polski otrzymywał niższe wynagrodzenie. To przejaw dyskryminacji ze względu na narodowość.
Polscy pracodawcy są przeciwni wprowadzaniu tej zasady, argumentując, że zmniejszy to konkurencyjność polskich firm na rynkach UE. Jako związkowcy pytamy się: Jak długo można budować przewagę konkurencyjną niskimi wynagrodzeniami pracowników? Czyli tak naprawdę kosztem pracowników. Polski rząd, z grupą państw nowych w UE, podziela pogląd pracodawców. 
Dyskusja w tej sprawie toczy się zarówno w Polsce jak i na forum Parlamentu Europejskiego. Z tego względu członkowie Zespołu Prawa Pracy Rady Dialogu z ramienia OPZZ spotkali się w Brukseli z Europarlamentarzystami Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ze strony OPZZ uczestniczyli: Andrzej Radzikowski, Romuald Wojtkowiak i Paweł Śmigielski. Grupę eurodeputowanych stanowili: Krystyna Łybacka, Bogusław Liberadzki i Janusz Zemke.  W trakcie spotkania analizowano zagrożenia dla polskiej gospodarki, ale też racje strony związkowej.
Europarlamentarzyści wskazywali na znaczną ilość państw przeciwnych wprowadzeniu zasady równych wynagrodzeń i z tego względu potrzebę poszukiwania kompromisu.  Poseł Krystyna Łybacka zgłosiła propozycję stopniowego, np. w ciągu 10 lat, dochodzenia do zasady "ta sama płaca za tę samą pracę w tym samym miejscu" oraz wprowadzenia nadzoru partnerów społecznych nad jej wdrażaniem. 
Biorąc pod uwagę złożoność problemu i dużą różnicą zdań pomiędzy rządami,  związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców, propozycja wydaje się godna rozważenia.

źródło: OPZZ

aktualizacja (RP)