Podczas VII Kongresu OPZZ głównymi punktami porządku obrad były wybory nowego przewodniczącego oraz przyjęcie programu na najbliższe cztery lata.
- Ruch związkowy OPZZ ma ponad ćwierć wieku - powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz, otwierając trzydniowy kongres i witając pierwszego przewodniczącego tej centrali Alfreda Miodowicza.<br> Wśród zapowiedzianych gości są szef doradców premiera min. Michał Boni i szef klubu parlamentarnego Lewica i kandydat na prezydenta Grzegorz Napieralski.
- Neoliberalny kapitalizm się nie sprawdził, potrzebna jest społeczna gospodarka rynkowa - mówił przewodniczący OPZZ. Dodał, że OPZZ nie będzie obojętne wobec wyborów prezydenckich.
- Kryzys pokazał, że neoliberalny kapitalizm się nie sprawdził. Wiele osób straciło miejsca pracy. Zlikwidowano całe branże, nie zawahano się uśmiercić przemysłu stoczniowego. Dziś, jak nigdy wcześniej, potrzebna jest społeczna gospodarka rynkowa, neoliberalny kapitalizm rynkowy musi być wysłany na śmietnik historii - mówił Guz.
Za priorytet OPZZ uznał podniesienie płac.
- Nie możemy być bierni wobec wyborów prezydenckich. Doskonale wiemy, jak wiele zależy od prezydenta, od tego, jak prezentuje sprawy pracownicze - dodał. Ubolewał, że na kongres nie udało się zaprosić premiera Donalda Tuska, podczas gdy w Niemczech na zjazd zrzeszenia związków zawodowych DGB przybyła kanclerz federalna Angela Merkel.
- Będziemy się domagać opracowania nowej polityki społecznej opartej na standardach europejskich, ochrony przed ubóstwem i wykluczeniem; dostępności mieszkań dla młodego pokolenia. Żądamy powszechnego dostępu do ochrony zdrowia, miejsc w żłobkach i przedszkolach - mówił Guz. Postulował też większy udział pracowników w prywatyzacji. - Nasz kraj czeka kolejne wyzwanie - objęcie prezydencji w UE. To także wyzwanie dla OPZZ, nie chcemy, by nasi rodzimi liberałowie zmienili hasło Europa socjalna na Europa liberalna - zadeklarował.
W kongresie uczestniczą przedstawiciele związków zawodowych ze Szwecji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, którzy wezmą udział w dyskusjach o europejskich modelach funkcjonowania związków i o prawie pracy.
Źródło: Kronika OPZZ
(aktualizacja AP)