Jak podaje stowarzyszenie zrzeszające branżę mleczarską
w Portugalii Anilact, konsumpcja mleka spada od 2008 roku, ale ostatnio
dynamika spadku zwiększyła się. W związku z tym zakłady mleczarskie
rozpoczęły bardziej aktywne działania już na poziomie placówek
handlowych: rozdawane są ulotki informacyjne o charakterze edukacyjnym.
Do 2003 roku konsumpcja mleka rosła w każdym roku, by w latach
2008-2012 spaść o 4%. Lata 2012-2016 to spadek już 9,3%. W rozbiciu na
poszczególne lata wygląda to następująco: w 2015 roku sprzedaż ilościowa
mleka spadła do 471,6 mln litrów, w 2016 roku do 441,5 mln litrów, a w
2017 roku spadła do 426,6 mln litrów. Portugalczycy z niepokojem
zauważają, że dynamika spadku w ich kraju jest wyższa aniżeli w innych
krajach europejskich.
Pod względem wartościowym w 2015 roku sprzedano mleko o wartości
287,9 mln euro, w 2016 roku jedynie za 257,4 mln euro, a w 2017 roku za
256,3 mln euro.
Portugalscy mleczarze z niepokojem obserwują coraz więcej zjawisk i
mód wpływających negatywnie na spożycie nabiału. Dotyczy to zwłaszcza
ludzi młodych. Dlatego Anilact chce ostrzegać przed zniesławiającymi
kampaniami czynionymi bez zaplecza naukowego. Aby odwrócić trendy
mleczarze przekazują konsumentom dane naukowe. Ulotki informują, że dla
zdrowej i zbilansowanej diety produkty mleczne powinny stanowić 18%
piramidy żywieniowej, co odpowiada 2 do 3 porcjom dziennie na mleko, ser
i jogurt. Równoległym krokiem ma być odseparowanie produktów roślinnych
z sąsiedztwa produktów mleczarskich.
Każdy Portugalczyk spożywa średnio 12 kg serów rocznie. Konsumpcja
wzrosła tu o 2%. Inaczej jest w segmencie jogurtów, gdzie odnotowano
spadki na poziomie 3%.
aktualizacja (RP)