Powściągliwe podejście na polu interwencji

20 stycznia 2016 wróć do listy informacji »

Od wielu lat w Unii Europejskiej następuje powolna liberalizacja polityki interwencyjnej na rynkach rolnych. Ograniczenia subwencji eksportowych, zachowanie cen interwencyjnych na niskim poziomie i w konsekwencji stosunkowo niewielkie korzystanie z mechanizmów skupu interwencyjnego, to tylko niektóre przykłady zmienionego podejścia unijnych decydentów. Szczególnie istotne zmiany zaszły w ostatnim okresie na – dotychczas mocno regulowanym – rynku mleka. Zgodnie z wcześniejszymi planami Komisji Europejskiej, od 1 kwietnia 2015 r. zniesiono system kwotowania produkcji mleka.Bez limitów produkcji

System administracyjnego ograniczenia produkcji przez wiele lat silnie wpływał na sytuację na rynku mleka. Wprowadzony został w latach 80., w odpowiedzi na znaczną nadpodaż surowca na wspólnym rynku. Po akcesji Polski do UE w 2004 r. również polscy producenci zostali włączeni w system reglamentacji prawa do produkcji. Kwotowanie w naszym kraju przez cały okres obowiązywania było tematem kontrowersyjnym. Na początku sama idea limitowania produkcja budziła sprzeciw rolników, który rósł szczególnie w latach, kiedy przekraczano kwotę krajową i naliczano za to kary. Pod koniec funkcjonowania systemu, jego ocena radykalnie się zmieniła. Najczęściej pojawiały się opinie o potrzebie jego funkcjonowania, jako podstawie utrzymywania cen na odpowiednim poziomie.

Oceny kwotowania produkcji są różne. Z założenia limitowanie produkcji miało nieść za sobą gwarancję opłacalności ekonomicznej w ramach przyznanego limitu. A z tym bywało różnie. Lata 2008-09 pokazały, że przy spadku cen na światowym rynku mleka, kwotowanie w UE nie chroni producentów w sposób dostateczny. Z drugiej strony system dawał jednak poczucie pewnej stabilności, przynajmniej jeśli chodzi o podaż w UE.

Obecnie jedną z najbardziej dyskusyjnych kwestii są kary za nadprodukcję w ostatnim roku kwotowym 2014/15. Producenci, którzy produkowali ponad przyznane limity będą zmuszeni część środków finansowych, zamiast na rozwój produkcji, przeznaczyć na kary. W trudnej sytuacji znajdują się szczególnie te gospodarstwa, które są wysoko zadłużone. Przy spadku cen skupu mleka, konieczność płacenia kar i to wysokości ponad 90 gr/kg może być bardzo uciążliwa dla takich producentów. Według Agencji Rynku Rolnego w sezonie 2014/2015 liczba dostawców, którzy przekroczyli kwoty wyniosła 63,5 tys. osób. Trzecia część z nich zapłaci do 1 tys. zł kary, kolejna 1/3 zapłaci od 1-5 tys. zł. Jedenastu producentów zapłaci kary powyżej 1 mln zł.

W ramach pomocy dla rolników Komisja Europejska wprowadziła przepisy umożliwiające rozłożenie kar na raty. Do 11 września br. rolnicy mogli składać wnioski o rozłożenie ich na trzy raty, płatne w ciągu 3 lat. Rozłożenie na raty jest możliwe dzięki zastosowaniu w tym przypadku pomocy de minimis, a więc jest dostępne dla rolników, którzy w okresie trzech lat obrotowych nie przekroczyli limitu dla pomocy de minimis w rolnictwie.Skup interwencyjny

Po zniesieniu kwotowania produkcji mechanizmami stabilizacji rynku mleka pozostają zakupy interwencyjne oraz dopłaty do przechowywania masła i odtłuszczonego mleka w proszku (OMP). Instytucją, która administruje tymi mechanizmami w Polsce jest ARR.

W latach wcześniejszych zakupy interwencyjne prowadzone były od 1 marca do 31 sierpnia danego roku kalendarzowego. Od ubiegłego roku te terminy uległy zmianie. W związku z wyjątkowo trudną sytuacją oraz wystąpieniem poważnych zakłóceń na rynku mleka i przetworów mlecznych, spowodowanych rosyjskim embargo, masło i OMP skupowane było od 1 marca do 31 grudnia (w 2014 r.) oraz od 1 stycznia do 30 września (w 2015 r.).

W 2015 r. masło skupowane było po cenie interwencyjnej, która wynosi 90% ceny referencyjnej (cena referencyjna = 246,39 euro za 100 kg). Cena referencyjna pozostała więc na poziomie z lat wcześniejszych – 221,75 euro za 100 kg. Zakup odbywał się w ramach limitu dla całej UE ustalonego przez Komisję Europejską. Po wyczerpaniu limitu, w uzasadnionej sytuacji rynkowej, Komisja mogła zwiększyć ilość skupionego masła, ale już nie po stałej cenie, a w drodze przetargu. Przepisy ściśle określają wymagania jakościowe dotyczące masła, będącego przedmiotem interwencji. Zakłady, które decydują się zaoferować masło do interwencyjnego zakupu muszą uzyskać autoryzację, czyli spełnić szereg warunków wymaganych przepisami unijnego prawa.

Jak wynika z informacji KE (dane z 2 września 2015 r.), w latach 2014-15 przedsiębiorcy z UE nie byli zainteresowani oferowaniem masła na zapasy interwencyjne. Mimo spadku cen na rynku, średnie ceny masła w UE kształtowały się powyżej ceny interwencyjnej.

W przypadku OMP cena interwencyjna jest równa cenie referencyjnej i wynosi 169,8 euro za 100 kg. Analogicznie jak w przypadku masła Komisja ustala limit OMP, jakie może być zakupione po stałej cenie oraz po wyczerpaniu limitu decyduje o uruchomieniu zakupu, ale już w drodze przetargu. Również w przypadku OMP przepisy ściśle określają wymagania dotyczące produkcji i jakości towaru przeznaczonego na zapasy interwencyjne. Zakłady, które decydują się zaoferować OMP do interwencyjnego zakupu muszą również uzyskać autoryzację.

Zgodnie z informacjami KE przedsiębiorcy z Polski w latach 2014-15 (dane z 2 września 2015 r.) zaoferowali do skupu na zapasy interwencyjne ponad 2 tys. t OMP. Więcej niż w Polsce na zapasy interwencyjne sprzedano w Belgii (5 tys. t) oraz na Litwie (2,7 tys. t). W całej UE w omawianym okresie zaoferowano 11,5 tys. t OMP – w 7 krajach.

Dopłaty do prywatnego przechowywania

W ramach WPR na rynku mleka udzielane są również dopłaty do prywatnego przechowywania masła i OMP.

Minimalna ilość masła, do której może być wypłacona pomoc wynosi 10 ton netto. Okres przechowywania masła musi wynosić minimum 90 dni, ale nie więcej niż 210. Po 60 dniach przechowywania przepisy dają możliwość wystąpienia o wcześniejszą dopłatę – tzw. dopłatę zaliczkową. Stanowi ona równowartość pomocy za 90 dni przechowywania.

W latach 2014-2015 (dane KE z 2 września 2015 r.) przedsiębiorcy na terenie Polski zgłosili tylko 290 t masła do prywatnego przechowywania. Znacznie większą popularnością mechanizm cieszył się w: Holandii (prawie 60 tys. t), Grecji (23 tys. t), Francji (20 tys. t), Niemczech (18 tys. t), Belgii (12 tys. t). Ogółem w omawianym okresie w programie uczestniczyli przedsiębiorcy z 10 krajów. Łącznie w UE umowy prywatnego przechowywania objęły ponad 140 tys. t masła.

W przypadku OMP minimalna ilość również wynosi 10 t. Okres przechowywania OMP, podobnie jak w przypadku masła, wynosi minimum 90 dni, ale nie więcej niż 210. Po 60 dniach przechowywania przepisy dają możliwość wystąpienia o wcześniejszą dopłatę – tzw. dopłatę zaliczkową. Stanowi ona równowartość pomocy za 90 dni przechowywania.

Warto wspomnieć, że zarówno w przypadku masła jak i OMP uzyskanie dopłaty zaliczkowej warunkowane jest wniesieniem zabezpieczenia w wysokości 110% dopłaty zaliczkowej.

Zgodnie z danymi KE, do 2 stycznia 2015 r. w Polsce przedsiębiorcy nie korzystali z możliwości prywatnego przechowywania. W całej UE w ramach tego programu przyjęto 44 tys. t OMP.

Formularze umów o dopłaty do prywatnego przechowywania można było składać w ARR do końca września 2015 r.

KE pod koniec sierpnia 2015 r. poinformowała jednak o zamiarze przedłużenia działania mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania OMP oraz masła do końca lutego 2016 r. Jako uzasadnienie planów podano utrzymującą się trudną sytuację na rynku mleka.

aktualizacja (RP) 15.01.2016