Sanechem: Ustawienie stężenia środka myjącego jest kluczowe w procesie mycia

24 czerwca 2016 wróć do listy informacji »

– W świetle panujących obecnie standardów jakościowych, samo dostarczenie do zakładu produkcyjnego wysokiej klasy produktów myjących i dezynfekujących, jest niewystarczające. Aby zadbać o odpowiedni przebieg procesów mycia i dezynfekcji, a także spełnić wymagania klienta w zakresie posiadania niezbędnej dokumentacji, potrzebne jest kompleksowe podejście wykorzystujące wiedzę, doświadczenie i zaplecze technologiczne dostawcy – mówi Forum Mleczarskiemu Biznes Maciej Borys, Technolog w firmie Sanechem. – Początkowym etapem jest dobranie odpowiedniego produktu myjącego i dezynfekującego, ustalenie parametrów mycia w tym najkorzystniejszego stężenia.


– Ze względu na charakterystykę przemysłu mleczarskiego oraz duże przepływy mediów, ważne jest optymalne ustawienie koncentracji środka chemicznego. Kluczowe zatem jest, aby wartość stężenia środka była możliwie jak najniższa, przy czym bezwzględnie zapewniała bezpieczeństwo produkcji i odpowiednią jakość mikrobiologiczną mytych i dezynfekowanych aplikacji. Stężenie środka myjącego i dezynfekującego musi być regularnie badane oraz w razie potrzeby niezwłocznie regulowane – podkreśla Technolog z firmy Sanechem.

– Aby zapewnić prawidłowość przebiegu procesów higienizacji zapewniamy opiekę technologiczną. Przeprowadzane są cykliczne audyty mające na celu wskazanie błędów popełnianych przy realizowanych procesach mycia oraz weryfikację ich skuteczności. W celu zwiększenia efektywności podejmowanych działań przeprowadzane są szkolenia, mające za zadanie podnieść świadomość pracowników na temat mikrobiologii oraz właściwego wykorzystania potencjału całej gamy produktów Sanechem. W zakres wsparcia technologicznego wchodzi także opieka nad dokumentacją oraz tworzenie księgi higieny – wskazuje Maciej Borys.

– Coraz większą popularnością cieszą się produkty enzymatyczne skuteczne w walce z niezwykle groźnym i złożonym problemem – biofilmem. Jest to wysoce zorganizowana struktura, złożona z pojedynczych komórek bakteryjnych wykorzystujących „Quorum sensing’’. Komunikacja bakterii jest na tyle efektywna, że w skali makro biofilm traktowany powinien być jako organizm wielokomórkowy. Dojrzały biofilm charakteryzuje się wysoce specyficzną budową oraz szeregiem cech chroniących go przed czynnikami zewnętrznymi w tym substancjami biobójczymi. Biofilmy są szczególnie groźne w przemyśle mleczarskim, gdyż powstają w trudnodostępnych miejscach i w wielu przypadkach czyszczenie ręczne nie jest możliwe. Zidentyfikowanie biofilmu jest często niemożliwe przy pomocy tradycyjnych metod. Test Biofinder to narzędzie, które pozwala na ujawnienie biofilmu w zaledwie 30 sekund od aplikacji. Dzięki niemu możliwe jest ujawnienie, a co za tym idzie usunięcie ukrytego pierwotnie źródła zakażeń – mówi nasz nasz rozmówca.

– Nowością w ofercie Sanechem jest terminal stacjonarny „Multisystem”. Przeznaczony jest do stosowania dwóch środków podczas jednej operacji mycie/dezynfekcja. Specjalna konstrukcja pozwala na precyzyjne dozowanie dwóch preparatów w tym samym czasie. Takie rozwiązanie dozowania daje wymierne korzyści. Skraca czas mycia, powoduje oszczędności wody wynikające z pominięcia jednego procesu płukania oraz daje możliwość precyzyjnego doboru koncentracji poszczególnych płynów – dodaje Technolog z Sanechemu.

– Nie zachowanie odpowiedniego poziomu higieny produkcji będzie skutkowało wytworzeniem towaru niezgodnego z założeniami jakościowymi. Wypuszczenie na rynek partii o obniżonej jakości może wiązać się z utratą dobrego wizerunku firmy, który będzie trudny lub wręcz niemożliwy do odzyskania – podsumowuje Maciej Borys.

aktualizacja (RP)